Tkanie na krośnie, zaczeło mnie pociągać, dzięki moim działającym w tym temacie koleżankom, ale sutaszu nie miałam zamiaru odstawiać w kąt... no i urodziło się :)
Sami oceńcie, czy ten związek ma przyszłość :)
I bransoletka tkana na krośnie, bez dodatku sutaszu jak widać :)
A na koniec wisiory, którymi obdarowałam cztery dziewczyny, mające odwagę wypowiedzieć się w moim ostatnim konkursie. Wiem, że upominki dotarły i zostały zaakceptowane, więc niespodzianki już nie zepsuję. Bluefairy , Beata Wieczorek , Izabela Piątek i Sutasz Agi dziękuję :)
Oj ma przyszłość! :) Przepiękne prace, zwłaszcza pierwszy wisior przyciąga uwagę.
OdpowiedzUsuńoj świetne! Też się ostatnio zabrałam za krosno :)
OdpowiedzUsuńPoznaję :) Jeszcze raz bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne!
A połączenie sutaszu i tkania na krośnie jest bardzo oryginalne- jeszcze się z tym nie zetknęłam. Sutaszowe elementy ładnie się prezentują w połączeniu z koralikami :)
Cuda, istne cuda. wprost nie mogę się napatrzeć. A ten czerwono-szaro-czarny wisior wprost skradł mi serce. Uwielbiam połączenia technik, a Twoja jest nadzwyczaj udana. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKrotasz jest bardzo udanym mariażem technik, będzie z niego wiele pięknych dzieci. Te powyżej już zachwycają!
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze pięknie dziękuję Ci za wspaniały wisior, już pisałam jakie zrobił na mnie wrażenie, ale niech pozostali bywalcy Twojego bloga też wiedzą - piorunujące! Każdy kto go widział przeciera oczy ze zdumienia, była też jedna próba podprowadzenia mi go, ale obroniłam, mój ci on :))
Świetna nazwa, "krotasz"! No i bardzo udana fuzja technik! Z pewnością daje wiele możliwości :) A wisior wygląda nieco futurystycznie, IMHO :)
OdpowiedzUsuńJa również jeszcze raz Ci dziękuję za piękny wisiorek! Zresztą, wszystkie są piękne, nie dziwię się, że ktoś próbował podprowadzić Bluefairy jej prezent ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Uff... a już myslałam, że nie ma możliwości dołączenia do witryny, a byłoby to dla mnie smutne bardzo, bo prace są nieziemskie! Na pewno będę czerpała od Ciebie dużo inspiracji, bo ostatnio bardzo mocno sutasz mnie interesuje ;) I to połączenie stylów... Naprawdę mega Ci to wychodzi, wielkie WOW... Pozdrawiam serdecznie i gratuluje i zazdroszczę talentu ;)
OdpowiedzUsuńJak na mnie ma przyszłość i to bardzo dobra, bo wygląda naprawdę świetnie:)
OdpowiedzUsuńKrotasz się sprawdzi :) jak widzę powyżej - nazwa podoba się nie tylko mnie ;)
OdpowiedzUsuńa jeszcze bardziej podobają mi się Twoje prace - FANTASTYCZNE! :) szaroczerwony naszyjnik robi niesamowite wrażenie, pozostałe prace również :) jestem pełna podziwu!
Jak widać połączenie sutaszu i tkania na krośnie daje super efekty :-D Bransoletka piękna - aż mi się zamarzyła wiosna :-D A naszyjnik zachwycający po prostu :-)
OdpowiedzUsuń