piątek, 9 listopada 2012

Niewdzięczna

... jestem! Aż przykro, aż złość bierze. Bo kiedy mam muchy w nosie od rana do wieczora, szukam dziury w całym i nic mi się nie podoba (czyli nawet nie da się mnie tolerować)  Wy jesteście tutaj, odwiedzacie, oglądacie, zostawiacie przemile budujące słowa i ... wyróżniacie mojego bloga. Wyróżniacie spośród tylu innych, ciekawych, inspirujących, oszałamiających, przyciągających. Wybaczcie, więc moje otępienie, brak refleksu i reakcji na Wasze zainteresowanie. Tak teraz mam... i nie umiem tego zmienić, choć trochę próbuję, bo sutasz mnie trochę ożywia ;)

Ale muszę się obudzić, bo chcę i muszę koniecznie podziękować za otrzymane w ciągu ostatnich kilku dni zaskakujące dla mnie wyróżnienia. Choć pewnie tego nie widać, naprawdę mnie cieszą, motywują i napawają energetycznym optymizmem. Pewnie teraz go kumuluję i nie daję temu adekwatnego wyrazu, ale...  on kiedyś wybuchnie :)
   
                                                                         Dziękuję:
                                                                   





...za zauważenie mojego bloga, za zainteresowanie, które spowodowało, że zatrzymałyście się na dłużej, za nagrodzenie mnie i mojej haftowanej biżuterii. Cenię to bardzo.

Proszę Was dzisiaj jeszcze raz o wybaczenie, a zwłaszcza Dziewczyny, które mnie wyróżniły, bo nie podejmę zabawy. Nie umiem wybrać. Jest tyle pociągających mnie blogów, bo tak wiele mnie interesuje.
Mogę się tylko cieszyć, że tak wiele ciekawych osób dzieli się sobą i swoimi pasjami. Zapraszam na blogi do Dziewczyn, one do tych osób należą...


Słów mnóstwo, jak nigdy dotąd. Brakuje tylko zdjęć nowej biżuterii. Czas więc na najnowszą bransoletę w czerni ze srebrem i szarościami... . Na zamówienie Natalii.





























Dziękuję, że jesteście tutaj... Moc serdeczności Wam ślę.







8 komentarzy:

  1. jest przecudna! fajne kolory - będzie pasowac do wszystkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bransoletka przepiękna! lubię gdy sutasz nachodzi na kamienie. i jeszcze zapomniałaś o wyróżnieniu ode mnie: http://tworczynielad.blogspot.com/2012/10/so-sweet-blog-award.html tak się upomniałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ nic się nie stało, więc nie trzeba przepraszać! Ja sama ostatnio nie ogarniam wyróżnień i aż mi wstyd, bo wypada podziękować i docenić wyróżnienie. Zmotywowałaś mnie, żeby w końcu tym się zająć.

      Usuń
  3. Mam trochę podobnie z tymi wyróżnieniami... Więc spoko, nie jesteś jedyna :) Bransoletka jest świetna, lubię takie stonowane kolory. Udało się też uniknąć, częstej niestety w sutaszu, przesady. Ja tylko ograniczyłabym ilość zdjęć do dwóch - trzech najlepszych, na których najwięcej widać. Prościej się ogląda, łatwiej się skupić na detalach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biżuteria piękna, życzę pozbycia się much z nosa, faktycznie przeszkadzają... Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. w pełni zasługujesz na te wszystkie wyróżnienia, Twoja biżuteria jest idealna pod każdym względem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna bransoleta, ja też mam teraz etap ciemnych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń